
Mały klejnot Majorki – tak o Cala Mesquida mówią turyści. Dla mnie jest to kolejna perełka, której nie można pominąć na swojej plażowej mapie. Plaża jest większa niż choćby Cala Llombards – ulubienica turystów i tubylców. Największym jej urokiem, poza oczywiście lazurową wodą i miękkim piaskiem, jest drewniany deptak i dość spory teren spacerowy dookoła. Sama plaża jest bardzo czysta i zadbana.
W przeciwieństwie do wielu innych, mniejszych plaż Majorki, jest strzeżona przez ratowników. Na miejscu można wypożyczyć parasole, leżaki i… rowerki wodne, które na pewno będą nie lada gratką dla dzieciaków, jeśli to właśnie z nimi wybieracie się na urlop. A jeśli jedziecie z paczką przyjaciół, na pewno ucieszy was fakt, że Cala Mesquida to wymarzone miejsce do nurkowania.


Gdzie szukać Cala Mesquida?
Jedna z najpiękniejszych plaż Majorki znajduje się na północnym-wschodzie wyspy w okolicy miejscowości Capdepera oraz Cala Rajada. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przyjechać tu z bardziej odległych miast lub miasteczek. Większość dróg prowadzących na Cala Mesquida jest bardzo przyjemna. Sam cel podróży warty jest wszystkiego! Plaża położona jest pośród sosen i wydm. Ciekawostką jest, że obszar otaczający Cala Mesquida został specjalnie wyznaczony jako „obszar szczególnego zainteresowania” przez rząd Balearów w 1991 roku. A to oznacza, że jego skarby, a zwłaszcza zamieszkujące tu ptaki: kormorany i mewy znajdują się pod szczególną ochroną.
Czego możecie spodziewać się na miejscu? Plaża jest dość szeroka, więc miejsca na rozłożenie leżaka nie brakuje. Woda jest bardzo czysta, podobnie zresztą jak piasek. Uroku temu miejscu dodają wzniesienia, którymi plaża jest otoczona. Drugi koniec plaży to miejsce przeznaczone dla nudystów. Co ciekawe, ta plaża miewa różne oblicza. Jednego dnia potrafi być oazą spokoju, a drugiego – wymarzoną miejscówką dla surferów poszukujących wyższych fal.

Nurkowanie i surfowanie na Cala Mesquida
Cala Mesquida to bardzo popularna na Majorce baza do nurkowania. Jest tutaj kilka firm nurkowych oferujących specjalne wycieczki z niezwykłą przygodą podwodną w tle. Dla młodszych urlopowiczów nie lada frajdą może być również nurkowanie z rurką. Świat podwodny ma wiele do zaoferowania, więc na pewno warto spróbować tej aktywności. A jeśli nie nurkowanie, to może surfowanie? Jestem pewna, że już teraz niektórym z was zaświeciły się iskierki w oczach. Trzeba przyznać, że na Cala Mesquida pojawiają się fale idealne do „przejażdżek” na desce. Tych większych, które faktycznie potrafią zadowolić zaprawionych w boju surferów należy wypatrywać przede wszystkim poza sezonem, choć bywają i takie dni w środku sezonu, kiedy naprawdę ładnie wieje.
W sezonie można również popływać łódkami wiosłowymi. I jeśli chodzi o sporty to byłoby na tyle. Głównym przeznaczeniem tej plaży jest relaks i pływanie, a nie sporty ekstremalne, więc takowych próżno tu szukać.

Wędrówki piesze i rowerowe
Cala Mesquida to przede wszystkim plaża przeznaczona do kąpieli słonecznych i mniej ekstremalnych sportów wodnych. Jednakże samo jej położenie gwarantuje także idealne warunki do wypraw pieszych i rowerowych. W pobliżu znajdują się popularne miejscowości wypoczynkowe Cala Guya i Cala Ratjada, do których można się wybrać na dwóch kółkach.
Jak dojechać na plażę Cala Mesquida?
Podróż na plażę nie jest skomplikowana. Z powodzeniem dojedziecie tu własnym autem, które następnie będziecie mogli zostawić na wyznaczonym do tego bezpłatnym parkingu. Ostatnie 200 metrów trzeba przejść na nogach, co jest dość miłe, bo drogę stanowi drewniany pomost. Jeśli nie dysponujecie samochodem, śmiało możecie zawołać taksówkę lub zdecydować się na transport publiczny.
Wszelkie autobusy zmierzające w kierunku Cala Mesquida przejeżdżają przez Capdepera lub Artá. W tych miejscowościach znajdują się również liczne restauracje i mniejsze bądź większe bary serwujące orzeźwiające napoje i drinki. Jeśli zechcecie zjeść coś na plaży, nie ma problemu, gdyż znajduje się tu jeden bar i jedna restauracja serwująca pyszne przekąski i dania główne.
Co warto zobaczyć po plażowaniu?
Jak to mawiają tubylcy: nie samym plażowaniem człowiek żyje. Warto więc tak zagospodarować czas, aby poza kąpielami słonecznymi i zabawami na piasku, zobaczyć kilka skarbów Majorki, ukrytych niedaleko plaży Cala Mesquida. A faktycznie jest co oglądać. Przede wszystkim jaskinie Coves del Drach, a więc niesamowity świat stalaktytów i stalagmitów z największym na świecie podziemnym jeziorem, po którym można popływać łódką.
Niedaleko plaży (ok.14 km) znajduje się też niewielkie, średniowieczne miasteczko Arta – znane głównie z wykopalisk archeologicznych, dokumentujących bujne życie tej części wyspy. Jedną z ciekawszych atrakcji w Arta jest Santuari de Sant Salvador, kościół obronny, którego początki sięgają XIV wieku, choć znaczna jego część została odnowiona w XIX wieku.
Innym, ale równie interesującym miasteczkiem jest Capdepera. Jest to miejscowość położona na wzgórzu, w pobliżu najbardziej na wschód wysuniętego krańca wyspy. Na pewno warty odwiedzenia jest tutaj zamek, który został wybudowany przez Rzymian.
I na koniec – park archeologiczny Ses Païsses- jedno z największych wykopalisk archeologicznych na Majorce, położone na szczycie wzgórza, mniej więcej 2 km na południe od Arta. Zobaczyć tu można niezwykłe zabytki z epoki brązu.
Napisz komentarz